COVID-19 - Ograniczenia dotyczące możliwości dokonywania potrąceń z wynagrodzenia wykonawcy
Wykonawco!!!
Pamiętaj, że specustawa covidowa wprowadziła poważne ograniczenia dotyczące potrącania kar umownych w trakcie jej trwania.
Pandemia COVID-19 a wynagrodzenie wykonawcy
W związku z szalejącą pandemią oraz nieoczekiwanymi skutkami, jakie ona pociągnęła również w branży budowlanej, ustawodawca wprowadził w systemie Prawa zamówień publicznych istotne ograniczenie dotyczące możliwości egzekwowania kar umownych przez zamawiających na wykonawców. Ograniczenie, o którym mowa jest uregulowane w tzw. specustawie covidowej.
Z art. 15r1 wynika wprost, że zamawiający nie może potrącić kary umownej wynikającej z umowy zastrzeżonej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy (czyli, np. kary z tytułu odstąpienia od umowy przez zamawiającego z winy wykonawcy, kary za przekroczenie terminu realizacji przedmiotu umowy) ani z wynagrodzenia wykonawcy ani z innych jego wierzytelności ani też ze złożonego ZNWU (zabezpieczenia należytego wykonania umowy).
Jedynym warunkiem, jakiego wymaga przepis, jest aby zdarzenie, w związku z którym nałożono tę karę, nastąpiło w okresie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii.
Oczywiście nie oznacza to, że wykonawcy mogą „bezkarnie” naruszać swoje obowiązki wynikające z kontraktu. Zamawiającemu nie ograniczono bowiem prawa do nakładania kar umownych (np. wystawiania not księgowych), a jedynie poważnie ograniczono możliwość zaspokojenia. Jednocześnie ustawodawca zabezpieczył interes zamawiającego pod kątem przedawnienia jego roszczeń – wprowadzono czasowe wstrzymanie biegu terminu przedawnienia.
Podwykonawca też człowiek
Na koniec prywatna refleksja.
W mojej opinii, nie jest w pełni zrozumiałe, dlaczego powyższy zakaz nie dotyczy już podwykonawców biorących udział w realizacji zamówienia publicznego. Nie wydaje się przekonujący argument, że stosunek umowny łączący wykonawcę z podwykonawcą ma inny charakter niż ten łączący zamawiającego z wykonawcą. Ustawodawca w ten sposób zaprzeczył trendowi legislacyjnemu, który sam wprowadzał od pewnego czasu na gruncie PZP i KC, a mianowicie dążeniu do zapewnienia szerszej ochrony najsłabszych podmiotów obrotu. Wielokrotne nowelizacje przepisów prawa wskazywały w swych motywach na potrzebę wzmocnienia pozycji podwykonawców (w ogóle sektora MŚP). Tak było, np. w przypadku przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących gwarancji zapłaty (art. 6491-6495).
Niestety wydaje się, że reguły wykładni prawa stoją na przeszkodzie odpowiedniego rozciągnięcia tej ochrony na podwykonawców. Skoro bowiem przepisy specustawy covidowej mają charakter wyjątkowy (szczególny), to należy je wykładać ściśle. Tym samym trudno o stosowanie wykładni przepisu zmierzającej do objęcia podobną ochroną również podwykonawców.
Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Autor wpisu nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.