Blog/Podcast

Czym jest zabytek?

Zabytki otaczają nas zewsząd, a okres letnich eskapad sprzyja ich odkrywaniu. Często jednak nasycając oczy ich widokiem nie zastanawiamy się jak je chronić albo po prostu nie wiemy jak to się robi. A przecież trzeba je chronić, gdyż jest to element naszego dziedzictwa. Powinny one służyć nie tylko nam, ale i przyszłym pokoleniom.

Na początek temat, który w zasadzie wybrał się sam. Naturalnie. Będzie o tym, czym jest „zabytek” w sensie prawnym. Zapraszam.

Czym jest zabytek?

Z czym to hasło kojarzy się Tobie? Jakie są Twoje pierwsze myśli?

W potocznym znaczeniu, to po prostu rzecz bardzo stara. Kojarzy się raczej z zamierzchłą przeszłością. Może to być stara budowla, rzeźba, obraz czy po prostu jakiś przedmiot. Z pewnością jest to wytwór ludzkiej działalności.

A jak to wygląda w przepisach prawa?

Przyjrzyjmy się na początek aktowi najwyższemu w hierarchii aktów prawnych, czyli Konstytucji RP. Jej art. 5 brzmi: „Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju”.

Z powyższym przepisem koresponduje art. 6:

„1. Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju.

2. Rzeczpospolita Polska udziela pomocy Polakom zamieszkałym za granicą w zachowaniu ich związków z narodowym dziedzictwem kulturalnym.”

Z kolei szczegółowe kwestie podejmujące tematykę ochrony zabytków reguluje przede wszystkim ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Znajdujemy w niej następującą definicję „zabytku” (art. 3 pkt 1):

„Nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową”

Nie widać drastycznej różnicy między tym, co potocznie uważa się za „zabytek”, a tym jak definiowany jest „zabytek” na gruncie prawa.

Jednak wbrew potocznemu przeświadczeniu, zabytek w ujęciu prawnym nie musi być stary. Niegdyś istniały wymogi dotyczące „wieku” zabytku, który predestynował go by znaleźć się w rejestrze. Dziś „odpowiedni” wiek nie jest wymagany.

Dodatkowo przepisy rozróżniają zabytek ruchomy (rzecz ruchomą, jej część lub zespół rzeczy ruchomych – zabytkowych, czyli spełniających warunki wymienione wyżej) i zabytek nieruchomy (nieruchomość, jej część lub zespół nieruchomości – oczywiście zabytkowych, czyli o cechach, jak podane wyżej).

Zabytek - wg ustawy - to:

  • nieruchomość/rzecz ruchoma (lub ich część),
  • dzieło człowieka (lub z związane z jego działalnością),
  • stanowi świadectwo minionej epoki/zdarzenia,
  • zachowanie go leży w interesie społecznym, gdyż posiada wartość historyczną, artystyczną lub naukową.

Co ciekawe ustawa odróżnia również „zabytek archeologiczny”:

„Zabytek nieruchomy, będący powierzchniową, podziemną lub podwodną pozostałością egzystencji i działalności człowieka, złożoną z nawarstwień kulturowych i znajdujących się w nich wytworów bądź ich śladów albo zabytek ruchomy, będący tym wytworem”

W tym miejscu mogę zapewnić, że pierwsze trzy elementy definicji nie będą raczej budziły kontrowersji.

W wielu sporach pomiędzy organami ochrony zabytków a ich właścicielami dotyczącymi uznania, czy obiekt jest zabytkiem czy nie (i czy tym samym spełnia kryteria wpisu do rejestru zabytków), chodziło o ostatni element konstrukcyjny - zachowanie zabytku leży w interesie społecznym, gdyż posiada wartość historyczną, artystyczną lub naukową.

Szerzej zajmę się tym szczegółowo, gdy będę pisał o procedurze wpisu do rejestru zabytków, ale już dziś warto zauważyć, że posiadanie przez obiekt choćby jednej z tych cech uprawnia go do znalezienia się w rejestrze.

Zabytek i zabytek wpisany do rejestru zabytków

Aby dany obiekt stał się zabytkiem nie decydują jakiekolwiek akty prawne. Wystarczy by posiadał on cechy i właściwości, na które wskazuje ustawodawca. O zabytku można mówić nawet wtedy, gdy obiekt nie jest wpisany do rejestru. Już taki zabytek podlega ochronie na gruncie ustawy.

Jest to jednak tylko (i aż) ochrona prawnokarna – sprawca podlega karze za określone działania względem zabytku (np. zniszczenie go – art. 108:

Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”).

Co do zasady (bo jest od niej wyjątek – ale o tym kolejnym razem), od chwili dokonania wpisu zabytku w rejestrze zabytków (najczęściej spotykana forma ochrony zabytków) – na podstawie decyzji odpowiedniego organu – zostaje on objęty szerszą ochroną. Taki zabytek trafia pod „opiekę” organów – wojewódzkiego konserwatora zabytków (lub miejskiego konserwatora zabytków). Objęcie nią wiąże się z większą ilością obowiązków nakładanych na właściciela zabytku (uaktywniającą się zwłaszcza w przypadku chęci podjęcia budowlanej interwencji lub prac restauratorskich).

Pozostałe formy ochrony zabytków to:

  • wpis na Listę Skarbów Dziedzictwa,
  • uznanie za pomnik historii,
  • utworzenie parku kulturowego
  • ustalenie ochrony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy, decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej lub decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji w zakresie lotniska użytku publicznego.

Garść statystyk

Zwróć proszę uwagę na poniższą tabelę. Obrazuje ona liczbę zabytków (wpisanych do rejestru wg województw – źródło: Raport NID o stanie zachowania zabytków nieruchomych w Polsce – dane na 2017 r.).

Nie jest chyba zaskoczeniem, że najwięcej występuje ich w woj. dolnośląskim, które jest wprost kopalnią zabytków na mapie naszego kraju. Kolejne miejsca zajmują woj. mazowieckie i woj. wielkopolskie.

Z tego samego źródła pochodzi kolejny ciekawy wykres obrazujący liczbę zabytków pod względem datowania.

Jak widać najwięcej obiektów pochodzi z wieku XIX. Drugie miejsce na podium zajmuje okres od XVI do XVII w. i trzecie wiek XX.

Wreszcie trzeci wykres z tego samego źródła pokazujący rodzaje obiektów wpisanych do rejestru (wg funkcji pierwotnej).

Obiekt zdewastowany ≠ zabytek?

Trzeba pamiętać, że zabytki podlegają ochronie bez względu na stan ich zachowania. Z orzeczeń sądów wynika, że zły stan zachowania obiektu zabytkowego nie uniemożliwia objęcia go ochroną konserwatorską, jeżeli nadal spełnia on przesłanki z art. 3 pkt 1 ustawy z 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Niestety często nie zdajemy sobie sprawy z powyższego faktu. Powyższa koncepcja wpisuje się i jest pochodną nadrzędnej zasady – zasady ochrony zabytków.  

Czasem nawet ruina może być zabytkiem i co więcej może być objęta ochroną konserwatorską. Bywa, że właściciel zabytku nie może pogodzić się z tym faktem, gdy widzi jedynie pozbawioną wartości kupę gruzu (przynajmniej tak jest w jego przekonaniu), o którą ktoś każe mu dbać.

Nierzadko prowadzone są na tym tle spory z organami, bo właściciel chce wykreślenia obiektu z rejestru. Takie sytuacje tym bardziej budzą emocje, gdy wpis do rejestru nastąpił z urzędu, a nie na wniosek.

Z drugiej strony, mamy art. 13 ust. 1 ustawy:

„Zabytek wpisany do rejestru, który uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych, zostaje skreślony z rejestru”.

Samoczynnie nasuwa się pytanie, o to gdzie jest granica pomiędzy tymi dwiema zasadami. Z pewnością nie jest ona łatwa do wyznaczenia. Nie ma też jednej odgórnej zasady rozgraniczającej, kiedy obiekt jest jeszcze zabytkiem, a kiedy już ruiną.

Każdy przypadek wymaga zawsze indywidualnego podejścia i zbadania.  W jednym z kolejnych wpisów z pewnością podejmę próbę przybliżenia tego tematu.

 


 

Znajdź mnie tutaj:

Grupa Facebook: Budowlane paragrafy | Facebook

Facebook: Kancelaria Radcy Prawnego Jakub Kobyliński | Elblag | Facebook

Linkedin: Jakub Kobyliński | LinkedIn

 

Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Autor wpisu nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.